Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noxit
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:39, 05 Cze 2007 Temat postu: Queensryche |
|
|
Rzesza królowej czy jak to się tam tłumaczy. Świetny wokal pana Tate'a. Album 10/10 Operation: Mindcrime. Najlepszy koncept album jaki dane mi było słyszeć. Ci goście mają fioła na punkcie kręcenia teledysków. Taki Empire (8-9/10 jak dla mnie) ma ich chyba sześć z czego dwa do jednego utworu. Tytułowy jest dla mnie wzorcowy i zaliczam go do trzech najlepszych jakie dane mi było widzieć. Utwór zresztą też świetny (10/10). Wszystko pięknie tylko z czasem panowie z US popadli w progressive i nie da się tego słuchać. Właściwie dyskografia istnieje do wspomnianego M:O. Resztę można sobie odpuści. No chyba, że ktoś czuję inną potrzebę. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WOLFSPIDER
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:48, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie przepadam za progresywnym metalem ale Quennsryche stanowi wyjątek. Chyba największym atutem tej grupy to niesamowity wokal, jeden z moich ulubionych. Każda płytka do połowy lat 90 tych jest bardzo dobra, chociaż optuję bardziej za wczesnymi dokonaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noxit
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:04, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja za to wolę końcówkę lat '80 z Operation: Mindcrime i Empire. Ten pierwszy miażdży. Tate gwałci głosem. Mój ulubiony koncept album i jedna z trzech płyt którym bez mrugnięcia okiem daję 10/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WOLFSPIDER
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:25, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ogólnie koncept albumy są nudne ale w tym przypadku jest wręcz odwrotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maharet
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło
|
Wysłany: Pią 13:57, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Czy nudne... To kwestia dyskusyjna, bo IMO więcej pracy jest przy koncept albumie i trudniej jest nagrać dobry, ciekawy koncept - album niźli taki normalny.
Co do Queeensryche - dobre znam jedynie Empire i O:M. Na ogół bardzo dobre albumy, przede wszystkim podoba mi się barwa Tate'a, a jak powszechnie wiadomo, wokal może czasem wręcz odpychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majorkan
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:04, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Maharet napisał: |
znam jedynie Empire i O:M. Na ogół bardzo dobre albumy |
Cóż, jeżeli założymy że album idealny nie istnieje i jest niemożliwy do stworzenia, to można powiedzieć że są dobre "na ogół" ;]
Ale tak naprawdę to O:M jest wielkie, bo to jeden z niewielu albumów, na których nie potrafię wskazać czegoś takiego jak słabszy kawałek. Wszystkie 10 utworów stoi na najwyższym poziomie (tracklista ma 15 pozycji bo jest 5 przerywników posuwających fabułę do przodu, jak to na konceptach bywa ;]). Takie Revolution Calling, The Needle Lies czy I Don't Believe In Love to hity nie odbiegające standardem od najlepszych kawałków Judas Priest ;]
A ogólnie to nie nazwałbym Queensryche (przynajmniej z okresu 1984-1990, który dobrze znam) progressive metalem. To raczej heavy i to nawet dość klasyczny, wzbogacony jedynie czasem o drobne elementy progresywne, co w zasadzie zawsze wychodzi kawałkom na dobre (np. genialny Neue Regel z płyty Rage For Order... chyba jeden z najbardziej progresywnych kawałków zespołu z tego okresu, ale i tak wyrywa flaki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|